| by Maciej | No comments

[my_igp_date_format]

Wózek. Jeden z najbardziej przygnębiających tematów pośród asortymentu dla dzieci. Wybór bardzo ograniczony. Albo ‚jeden za drugim’. Albo ‚jeden obok drugiego’. A zobaczyć jakikolwiek w sklepie graniczy z cudem. Od początku odrzuciliśmy 1za2. Naszym zdaniem mało sterowne i toporne. A do tego krzywdzące dla dzieciątka ‚niżej’. W pewnym momencie opadły nam ręce, bo większość nie powala wyglądem (są wręcz szkaradne ). A pozostałe powalają... ceną 💶 (a to w końcu tymczasowy środek transportu). Ale... objawił się. Dorjan Quick Twin. Model z 2018 roku. Poprawiona funkcjonalność i o niebo lepszy design niż poprzednie Dorjany bliźniacze. (zamówiony - 3 tygodnie oczekiwania; dotarł po 3 dniach - mamy jednak trochę szczęścia! ). Ale do sedna. Trzy paczki. W jednej stelaż, w drugiej gondole i siedziska spacerowe (wózek występuje w wersji 2w1 albo 3w1 - z fotelikami producenta; foteliki kupiliśmy wcześniej a te Dorjanowe wzbudziły w nas trochę wątpliwości). W trzeciej ‚ruszt’ na foteliki. Lakoniczna instrukcja ale złożenie jest bardzo intuicyjne. Poza przytrzaśniętym palcem i uderzeniem gondoli w szczękę - brak strat w ludziach i przedmiotach. 🙃 Masywny wózek, stabilny. Z dobrą amortyzacją. I bardzo istotne - szerokość ok. 78 cm czyli... mieści się w większości futryn/drzwi . Im dłużej na niego patrzymy, tym bardziej nam się podoba. Dalsze wnioski przyjdą dopiero po użyciu w terenie ale na dziś - nie ma czego się doczepić. To tyle z generalnego opisu wrażeń - dopytujcie w razie potrzeb.

« Prev

Dodaj komentarz